No i stało się! Zaczynamy!
Wrocław dołącza do prawie 200 miast na świecie, w których odbywają się PKN i jako drugie miasto w Polsce (pozdrawiamy Gdańsk!) inauguruje cykl PechaKuchaNight!
a co to jest?
proszę:
PechaKucha (czyt. pe-cza-kcza) w języku japońskim oznacza pogawędkę. Od kilku lat jednak określenie to kojarzone jest ze spotkaniami kreatywnych ludzi, podczas których prezentują oni swoje projekty, pomysły i ukończone prace ze wszystkich dziedzin sztuki. Żeby wziąć udział w PechaKuchaNight nie trzeba być znanym artystą, wystarczy mieć do powiedzenia (i pokazania) coś ciekawego.
Prezentacje + slajdy + ciekawi ludzie + muzyka + dobra zabawa = PechaKuchaNight. Formułę tę wymyślili architekci Astrid Klein i Mark Dytham z Klein Dytham Architecture, a inauguracyjne spotkanie odbyło się w 2003 r. w tokijskim klubie Superdeluxe. Szybko okazało się, że zapotrzebowanie na tego typu wydarzenia jest ogromne i dziś PechKuchaNight odbywa się w prawie 165 miastach świata. Teraz dołącza do nich Wrocław.
Każdy uczestnik PKN ma dla siebie 6 minut i 40 sekund. Projektanci pokazują po 20 slajdów, każdy z nich przez 20 sekund. Czasu jest niewiele, więc pokaz musi być szybki, konkretny i na temat. Nie ma miejsca na nudę i „lanie wody”. PechaKucha jest antytezą niekończących się wykładów i referatów, którymi zainteresowany jest wyłącznie prelegent. Tu publiczność nie spogląda co chwilę na zegarek.
PechaKuchaNight to prezentacje i impreza w jednym. W przerwach między wystąpieniami na uczestników czeka muzyka i dobra zabawa.
Zapraszamy na pierwsze wrocławskie spotkanie PechaKuchaNIght!
(Zaprasza Fundacja Promocji Sztuki 'Transformator', która tym samym oficjalnie rozpoczyna działalność:)
wszystkiego naj naj na nowej, juz oficjalnej, drodze zycia dla transformatora (md+dsz=transformator).
OdpowiedzUsuńa pozdrowienia dla krakusowa gdzie? jeszcze nabiore podejrzen, ze krakowskie spotkania pe-cza-kczowe (np. krakspot) sa prowadzone nieoficjalnie ;)
+ powodzenia
pierwszy komentujący stawia piwo:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńhmmm - a nie jest tak, ze piwo dostaje sie za pozytywny komentarz? ;)
OdpowiedzUsuń